Wielki, pomarańczowy znak zapytania pojawił się nad głową Nero...
kiedy podczas szybkich zakupów na stacji benzynowej jego oczom ukazał się taki oto niecodzienny widok:
WTF?! |
"Co jest k**a?!" live from the Crime Scene:
"Redaktorzy KP są mięsożernymi cyborgami nie w ciemię bici. Żeby zdobyć materiał na ciekawy artykuł, bez wahania wykorzystujemy każdą nadarzającą się okazję. Dlatego pomimo faktu nie bycia głodnym (ale za to pełnym obaw) z miejsca zamówiłem hotdoga-dziwoląga. Sporo już w życiu zjadłem przeszedłem, stąd naprawdę trudno jest mnie wyprowadzić z równowagi. Nie ruszyła mnie ani próba wyłudzenia odzkodowania za wpadek spowodowany przez mrożony, latający kebab ani Jola Rutowicz w pomarańczowych szpilkach i z wypadającym okiem:
Jola (w butach marki KP) zwyciężyła moją znajomość Photoshop'a |
Próba bicia rekordu Guinnessa na najdłuższy Shish Kebab wywołała u mnie tylko chwilową konsternację. Wiadomości z New Jersey, które wstrząsnęły kolegów z redakcji: "Właściciel Kebab Pimp House aresztowany" -u mnie wstrząsnęły zaledwie kostkami lodu pływającymi w żołądkowej gorzkiej. Naprawdę ruszył mnie dopiero koncept Kebab-Dog'a. Łapiąc się za głowę grzecznie pytam- no i co ku**a jeszcze?! Drodzy Czytelnicy, puśćmy na chwilę wodze fantazji(?):
Kebab Chipsy? -już są |
zapewne niedługą będą |
za 10 Euro w pizze zawijają baraninę. Yummy? |
Amy Kebabhouse- "When not watched, fantasies have a nasty habit of turning into nigthmares" |
Colin Farrell otrzymał dożywotnia kartą na kebaby?- jeżeli nie wierzysz, kliknij i zobacz sam |
Z powyższych tylko to jest zmyślone... |
Jeszcze parę lat temu wydawało mi się, iż starożytna klątwa "Obyś żył w ciekawych czasach!" (jedni mówią, że to Chińczycy tak klęli, inni, że to Żydzi), została wymyślona przez jakiegoś śledziennika, który nie doceniał atrakcji, postępu, tempa, zwrotów i wciąż nowszych nowości. Dzisiaj wiem, że ciekawostki też się mogą "przejeść". Nieumiarkowanie w atrakcjach -kulinarnych szczególnie- przyprawia o niestrawność. Aby uniknąć przykrych niespodzianek jem/żyję "tradycyjnie", rzadko korzystam z nowych wynalazków światopoglądowo-gastronomicznych. "Tradycyjnie" żartując z Megan Fox, nowatorsko pisałem o kebabach jako o metaforze na dziwne czasy w których obecnie żyjemy. Donosiłem, że goście z ID Solftware zrobili strzelankę FPS z kebabem zamiast BFG9000 a nawet o tym, iż kebaby bywają do dupy. Jednak tak nowatorskiego wynalazku jak hot dog ala kebab nie jestem w stanie ogarnąć nawet na poziomie czystej abstrakcji. "Guma do żucia o smaku gumy rozpuszczalnej" również zaskakuje nazwą-tylko kto to kupi? "Kebabdog" to zwyczajny hot-dog z musztardą, smaku donera nie uświadczycie w nim ani odrobiny. Nie uświadczycie także zwyczajowej oceny żarcia. Piszemy tutaj "głupoty" skupiając się na daniach z baraniny- więc kiełbaski czy inne parówki nas nie interesują...A teraz zastanówcie się: czy na pewno są to "głupoty"? Przecież... Nie, to niemożliwe... Czyżbyśmy proroczo przewidzieli nadchodzącą przyszłość...? Może jednak złowrogie kebaby naprawdę przejmują panowanie nad światem??"
Przykro mi, ten utwór istnieje- Niggaz on banana peelz - Evil Pimp |
Koniec to z reguły czas na zjedzenie kebaba refleksję...
Jednak zanim się jej oddacie zapytam Was jeszcze:
"You want beef, chicken or people?"
dobra, teraz to zaczynacie mnie przerażać. Nie ma przecież hot-doga o smaku kebaba prawda?!
OdpowiedzUsuń-Steffan
I'll be back.
OdpowiedzUsuńNa jakiej stacji to było?
OdpowiedzUsuń***
Szczecin Blog
@Jaki Koleś
OdpowiedzUsuń“The phoenix hope, can wing her way through the desert skies, and still defying fortune's spite; revive from ashes and rise.”
trzymamy kciuki za powrót
@Paweł
przy pubie "Fuga"
@Anonimowy
Nie ma. Możesz spać spokojnie robaczku.
Nero, Twoje teksty są boskie. Może nawet umówię się na kawę?
OdpowiedzUsuń-Monia81@o2.pl
Monia, chyba na Michela....
OdpowiedzUsuń